Wyimki z kart Kroniki Szkolnej |
1993 – 1994 |
|||
Jak co roku pierwszo- klasiści wzięli udział w uroczystym ślubowaniu. Ówczesne maluchy za miesiąc będą pierwszymi absolwentami Gimnazjum nr 7.
Koniec grudnia w szkole to dni szczególnie ciepłe, emanujące życzliwością
i radością. Jak co roku spotkaliśmy się wszyscy na Szkolnej
Wigilii. Staraniem pań dyrektor: Anny Marony i Anny Kolak, nauczycieli, uczniów i rodziców kolejny raz zorganizowano bal sylwestrowy. Tym razem dochód z imprezy dyrekcja przeznaczyła na wyposażenie pracowni do nauki języka angielskiego.
W tym roku pierwszy dzień wiosny był wyjątkowo gorący. „Mini lista przebojów” ujawniła wiele nowych talentów i dała okazję do doskonałej zabawy przy muzyce. Tradycyjnie przebierali się uczniowie i nauczyciele. Nauczycielka historii pani Barbara Kraszewska wystąpiła w dwu wcieleniach: Kleopatry i Genowefy Pigwy. W roześmianej Mickey Mouse rozpoznano panią Z. Pieniążek. Pani J. Woźniak straszyła jako krwawa Brunhilda. Tylko pani dyr. Anna Kolak była jak zwykle wzorem. Tym razem wzorem... uczennicy.
Doroczne Święto Patrona Szkoły uświetnił barwny i ciekawy układ choreograficzny przygotowany jak zwykle przez panią Edytę Chorobik. Zachwyt wśród widzów wzbudził lajkonik. Kulminacyjnym punktem programu był gorący krakowiak.
Dzień Sportu należy
do najprzyjemniejszych chwil w naszej szkole. Najwięcej emocji wzbudzają
mecze koszykówki i siatkówki, gdy po przeciwnych stronach boiska stoją
uczniowie i nauczyciele. |
"Idą
pierwszaki - dawne
"Jest taki dzień, taki, ciepły choć grudniowy..."
In my opinion the opening at the English language Laboratory is very advantageous. Thanks to it, learning a foreign language will be much easier”. Karolin Janeczko 8b
|