logo  




  1. HOME
  2. SZKOŁA
    • Misja i wizja szkoły
    • Historia szkoły
    • Patron szkoły
    • Sztandar szkoły
    • Dyrekcja
    • Kadra
    • Konsultacje
    • Pedagog
    • Dokumenty
    • Podręczniki
    • e-Dziennik
    • Bezpieczna Szkoła
    • Biblioteka
    • Sukcesy
    • Multimedia
  3. RODZICE
    • Rada Rodziców
    • Kalendarz 2024/25
    • Dzwonki
    • Stołówka
    • Higienistka
    • Stomatolog
    • 1,5% Podatku
    • Zdjęcia - Legitymacja
  4. UCZNIOWIE
    • Samorząd Uczniowski
    • SU-Nasze działania
    • Wolontariat
    • Konkursy
    • Zadania
  5. PROJEKTY
    • STARS
    • SIMPAL
    • Ruch i zdrowie
    • #SU-w-ak
    • Future4me
    • Montessori
    • FERS
    • Akademia Puchatka
    • Warsztaty naukowe
    • Mega Misja
    • Ogród z klasą
    • ZiS
    • SKS
    • Laboratorium Przyszłości
    • Trzymaj Formę
    • ERASMUS+
    • Inne
  6. ŚWIETLICA
    • Z życia świetlicy
    • Dokumenty
    • Archiwum Świetlicy 2019/20
  7. DSD
    • DSD SP39
    • DSD G7
  8. REKRUTACJA
    • Oferta 2025/26
    • Terminarz
    • ELEMENTO
  9. SOM
  10. KONTAKT
    • Adres
    • Mapa
    • Sekretariat
    • GSuite
    • RODO
    • Dostępność
    • Mapa strony
    • webmajster

    

BARTOSZ GŁOWACKI - PATRON SZKOŁY



/ autor: Piotr Stachiewicz /


Bartosz Głowacki – nasz patron

Wojciech Bartos vel Bartosz Głowacki urodził się prawdopodobnie w Zakrzowie koło Skalbmierza ok. 1756 roku. Do Rzędowic przybył do pracy w majątku Szujskiego. Ożenił się około roku 1783 z Jadwigą Czernikówną. Z małżeństwa tego przyszły na świat trzy córki: Helena (1784), Cecylia (1790) i Justyna (1794). W 1794 roku "wszedł" Bartosz do historii narodowej bardzo zwyczajnie. Po uroczystym ogłoszeniu24 marca na krakowskim Rynku, przez naczelnika Kościuszkę, aktu powstania przystąpiły do pracy poszczególne dowództwa. Już nazajutrz 25 marca, Komisja Porządkowa Województwa Krakowskiego wydała list, nakazujący wystawienie jednego rekruta z każdych pięciu domów. Rekrut powinien być uzbrojony w pikę, siekierę lub na sztorc osadzoną kosę. Zgodnie z tym poleceniem zarządca majątku kniazia Szujskiego niejaki Strawiński, wysłał z Rzędowic trzech rekrutów, wśród nich Wojciecha Bartosza. Do obozu Kościuszki przybył Bartosz w oddziale Jana Śląskiego w dniu 3 kwietnia. 4 kwietnia rozegrała się znana zwycięska bitwa na polach racławickich. Przy zdobywaniu armat odznaczył się męstwem nasz Bartosz. Czekała go za to nagroda i stopień oficerski. Naczelnik pasował bohatera spod Racławic na oficera dopiero 8 kwietnia. W dniu tym Kościuszko, ubrany w chłopską sukmanę, wjechał uroczyście do Krakowa, po czym udał się na Wawel. Tu zawiesił na piersi Bartosza szarfę oficerską oraz nobilitował go, nadając mu nazwisko Głowacki. Po powrocie do obozu pod Bosutowem, Kościuszko wydał 13 kwietnia odezwę O względy dla walecznego Bartosza Głowackiego;. W odpowiedzi na ową odezwę, już 14 kwietnia, kniaź Szujski posłał do rządcy Strawińskiego list, w którym nakazuje uwolnić Bartosza od wszelkiej powinności, również żonę i dziatki jego.... Nadto Szujski daje jeszcze żonie Bartosza żywy inwentarz. Komisja porządkowa Województwa Krakowskiego ogłosiła 16 kwietnia odezwę-pochwałę czynu Szujskiego.

Bartosz Głowacki z wielka radością przyjął te nowiny. Niedługo jednak nadszedł dzień 6 czerwca, w którym pod Szczekocinami, dowodzący piętnastotysięczną armią Kościuszko musiał stawić czoła połączonym armiom Rosjan i Prusaków. Ta nie rozstrzygnięta bitwa była ostatnią w życiu Bartosza Głowackiego. Tu został śmiertelnie ranny bohater racławicki. Niestety nie są bliżej znane okoliczności jego śmierci. Powszechnie przyjęta wersja mówi, że zmarł w Kielcach i został pochowany 9 czerwca na kieleckim cmentarzu, zwanym Ogrojcem. Po kilkunastu latach jego zwłoki przeniesiono do mogiły na cmentarzu katedralnym obok kościoła. W dniu 11 listopada 1928 r. Na grobie położono kamień z napisem:

„ Wojciech Bartosz-Głowacki, bohater spod Racławic”

Po śmierci Bartosza, Szujski napisał „:Pan Bartosz był to prawdziwy typ słowiańskiego chłopa: nosił długie włosy blond, równo nad czołem przycięte i piękne pokrętne wąsy, których by mu i szlachcic pozazdrościł. Podobniuteńki był do króla Łokietka, jak go starożytny rzeźbiarz wyrzeźbił na zamku, taką miał pogodę w oku, taką energię i łagodność w rysach”.

Opracował: MARIUSZ SZOT

Hymn naszej szkoły

Pokolenia przychodzą, odchodzą,
Szkolny dzwonek je wita i żegna
Lecz w pamięci, choć minie już młodość
Pozostaje na zawsze ta jedna
Stara szkoła na Dąbiu, w dzielnicy,
Gdzie już Kraków  wypełza za miasto
Gdy jej imię gdzieś w świecie usłyszysz,
To się oczy jak młodość rozjaśnią.

Stara szkoła jak punkt odniesienia,
Obowiązek, którego chciał Norwid,
Twój drogowskaz na chwilę błądzenia,
Gdy w dorosłym się świecie ogrodzisz
Zawsze znajdziesz te sama tablicę
Okruch wiedzy i wartość potrzebną
Więc pamiętaj, że tutaj nad Wisłą –
Taką szkołę naprawdę masz jedną.

Ref.
Trzydzieści dziewięć to nasz znak,
Głowacki wzorem naszych serc
Z Wawelu płynie wieków wiatr
Słońce nam znaczy nowe dnie
Uczniowską godność każde z nas
Przetworzyć pragnie w polską treść
Trzydzieści dziewięć to nasz znak
Głowacki wzorem naszych serc

Autor: Henryk Cyganik